Pamiętam, jak niegdyś wybierałem się z moją ekipą na cały weekend w góry z całym sprzętem, w jakim gromadziły się rzecz jasna także artykuły w rodzaju nożyk, nożyczki, korkociąg, etc. Aby nie obarczać pojedynczej osoby takim ciężarem, z reguły nasz sprzęt dzieliliśmy na kilkanaście uczestników. To było również o tyle nieodzowne, że w okoliczności zaginięcia jednej osoby, nie marnowaliśmy wszelkich przecinaków oraz narzędzi krojczych (taki śmiały żart z mojej strony). Jednakże dzisiaj wspomniane ekskursje przebiegają z tą drobną różnicą, iż każdy pośród nas nosi we własnym plecaku turystycznym wszelkie z tych przyrządów, lecz wyłącznie w jednym, którego nazwa brzmi Victorinox Spartan.
Gdy po raz pierwszy mieściłem w swojej ręce ten scyzoryk, to jakoś odruchowo sobie pomyślałem, jak wielki to kunszt, cóż za pieczołowitość, by w takim niedużym ekwipunku umieścić paręnaście najróżniejszych narzędzi. Omawiane gadżety są już kilka lat na polskim rynku, jednak ich zawitanie, oznaczało dla mnie całkowitą rewolucję oraz, przede wszystkim, porzucenie zbędnego bagażu ze swych pleców. Victorinox Spartan to nożyk, otwieracz, śrubokręty, haczyk oraz jeszcze kilka innych zastosowań, jakich konieczność objawia się dopiero wówczas, kiedy będziemy znajdować się w tak zwanym ekstremalnym położeniu.
Wymienione noże Victorinox typują się dożywotnią gwarancją, a ich wszystkie elementy zrobione są ze stali szlachetnej. Na dodatek olbrzymią zaletą będzie na pewno nieduża waga, a równocześnie tak szerokie i solidne zastosowanie. Dobrym kolegą omawianego osprzętu jest Victorinox Climber, prawdziwie oficerski nóż, jaki gwarantuje dużo więcej przydatności od poprzednika. Prócz tego gwarantuje wszystkie zalety omawianego wyżej rozstrzygnięcia.
